Możemy ruszać.... Padło stwierdzenie po sprawdzeniu obecności wycieczkowiczów. Wyjazd godz. 8.15 , droga - mglista dla kierowcy i porannie senna dla pasażerów zdążających do Wrocławia. Na umówioną porę stawiliśmy się w Uniwersyteckim Muzeum przyrodniczym. Stawce przewodziła Pani Przewodnik - pracownik Wydziału Biologii na Wrocławskim Uniwerku, krótko konkretnie in treściwie opisywała poszczególne eksponaty fauny, które wzbudziły żywe zainteresowanie naszej grupy. Poruszenie wywołały wyglądające w pełni naturalnie małpy i małpiatki i niecodzienne przykłady owadów. Na zakończenie wizyty dotarliśmy do sali szkieletów, gdzie poza fotkami z wybranymi kostnymi przedstawicielami zwierząt, które już wyginęły można było zapoznać się również tymi aktualnie żyjącymi na naszej planecie. Godz. 14.00 a my już na Wrocławskim rynku...... Kamienny Hrabia Fredro jako punkt zbiórki przysłuchiwał się naszym grupowym ustaleniom. Czas wolny - niektórzy spędzili przy hamburgerach, inni spacerując i podziwiając wrocławskie kamieniczki i rynek. Dla każdego coś miłego. O 15.30 zgłaszamy się całą grupą do Przewodniczki w Ośrodku Edukacyjnym Hydropolis. Przez godzinę dowiedzieliśmy się o procesie obiegu wody na Ziemi, wielu nieznanych zagrożeniach i ciekawostkach dotyczących wody. Wszechobecne wizualizacje zjawisk związanych z wodą, przykłady i eksponaty prawie jak żywe, elektronika i różne interaktywne stanowiska (ogień z pary wodnej, zwierzęta głębinowe a nawet makieta batyskafu) głęboko wciągnęły naszych uczestników i po prawie 2 godzinach, mimo zmęczenia co niektórzy jeszcze chętnie kontynuowaliby przygodę z głębinami. Nieunikniony powrót do domu i wieczorem pojawiliśmy się przy szkole. Pomimo późnej pory buźki zadowolone, zmęczone i znów zadowolone.... Do następnego razu....... :)
31 października, jak co roku w Zespole Szkół Ponadpodstawowych w Witkowie obchodziliśmy Dzień Dyni. Obfitował on w niezwykłe atrakcje, które przeniosły nas w magiczny świat jesieni. Wydarzenie było prawdziwą ucztą dla wszystkich zmysłów, łącząc tradycyjne zwyczaje z nowoczesnymi pomysłami. Jedną z głównych atrakcji były warsztaty rzeźbienia dyń. Uczestnicy, zarówno z zaproszonych szkół podstawowych, jak i naszej ponadpodstawowej, z zapałem tworzyli niesamowite dzieła sztuki z tych jesiennych owoców. Od klasycznych lampionów Jack-o’-lantern po bardziej oryginalne rzeźby – każdy znalazł coś dla siebie. Ponadto odbyły się smakowite warsztaty kulinarne. Pasjonaci kuchni mieli okazję uczestniczyć w warsztatach kulinarnych, podczas których dowiedzieli się, jak wykorzystać dynie w kuchni. Powstawały pyszne dania, placki, a nawet desery z dodatkiem dyni. Zapachy aromatycznych wypieków roznosiły się po całym pomieszczeniu, kusząc uczestników. Uczennice Technikum Stylizacji tworzyły pluszowe dynie – miękkie pamiątki dla zaproszonych gości- nauczycieli ze szkół podstawowych w Witkowie, Mielżynie i Gorzykowie oraz dla żołnierzy amerykańskich stacjonujących w Bazie Lotniczej w Powidzu. Z kolorowych materiałów i wypełnienia powstały oryginalne zabawki, które z pewnością będą towarzyszyły swoim nowym właścicielom przez wiele lat. Nie zabrakło również nawiązania do hiszpańskich tradycji związanych z Dniem Zmarłych. Uczestnicy mogli poznać historię i znaczenie Los Días de los Muertos oraz spróbować pomalować twarze tradycyjnym makijażem Catriny. Dzień Dyni był niezapomnianym wydarzeniem, które połączyło zabawę, edukację i kulinarną przyjemność. Dzięki różnorodnym atrakcjom każdy znalazł coś dla siebie. Do zobaczenia za rok 🎃🎃🎃