24 marca Koło Miłośników Teatru kolejny raz odwiedziło Teatr Nowy w Poznaniu. Był to ostatni wyjazd grupy w roku szkolnym 2014/2015.
Tym razem postanowiliśmy delektować się repertuarem współczesnym- sztuką Grzegorza Gołaszewskiego i Szymona Adamczaka pt.”Elsynor”.
Jest to opowieść o miłości, stracie i życiowej przygodzie w dobie rozwoju elektroniki, czasie królowania gier komputerowych. Zatem akcja spektaklu toczy się po obu stronach monitora. Szekspir udziela licencji dla stworzenia gry MMORPG na podstawie swoich dramatów, a rzeczywistość pewnej szkoły wywraca się do góry nogami. Najważniejsze pytania w historii ludzkości pojawiają się przy akompaniamencie wczorajszej pizzy i napojów energetyzujących. Emocje, walka wręcz i jeszcze więcej emocji. W wirtualnym świecie wszystko wydaje się łatwiejsze i atrakcyjniejsze. Nawet dramaty Szekspira, okazują się ciekawsze. Wystarczy zainstalować "Elsynor" i dać się porwać grze. Ale co zrobić, gdy granica między jawą a komputerowym snem ulegnie zatarciu?„Elsynor” w Teatrze Nowym w Poznaniu reklamowany jest jako pierwszy w Polsce spektakl o grach komputerowych. Sam tytuł sztuki to literacki zamek Hamleta, a w spektaklu nazwa produkcji spod znaku MMORPG. Na widowni w teatrze obecni byli głównie młodzi ludzi. Co mogli oni dla siebie z tego spektaklu wyczytać?
Przede wszystkim spektakl bardzo dobrze oddaje realia, jakie panują w sieci. Sztuka naszpikowana jest językiem graczy niezrozumiałym dla osób, które nie spędzają całych godzin przy komputerze. Bohaterowie zatem „ekspią”, ich postaci „lewel-apują”.
Spektakl przedstawia losy trzech różnych graczy: spokojnej uczennicy, która w internecie zamienia się w nieustraszonego wojownika, nieco porywczego chłopaka, który marzy o sławie profesjonalnego gracza oraz przeciętnego dojrzałego mężczyzny, który dopiero odkrywa internet, a wraz z nim uzależniające gry oraz wszechobecną w internecie erotykę. Wszyscy grają w grę „Elsynor”, odnajdując w niej dla siebie coś innego. Prosta fabuła jest wstępem do opowieści o samotności oraz utracie kontroli nad własnym życiem. Losy wszystkich bohaterów cały czas przeplatają się: w szkole oraz oczywiście w świecie internetowej gry. Konfrontacja wszystkich postaci jest najciekawszą częścią spektaklu: obserwować możemy zarówno zachowania graczy, jak i wykreowanych przez nich postaci, przez co każda z akcji staje się dużo ciekawsza. Teatr Nowy zachwycił technologią – niezwykłymi wzorami rzucanymi na aktorów, światłami, a przede wszystkim muzyką nawiązującą do starych gier, w które każdy z nas grał w dzieciństwie.
W spektaklu pojawiło się kilka naprawdę świetnych scen, takich jak gra w układanie jengi online. Narastające przez kilkanaście minut napięcie, które rozładowało się wreszcie po upadku wieży w dosłowny sposób pokazało, czym jest właśnie granie w gry online: nic nieznaczącym triumfem, który dzieje się gdzieś pomiędzy dwoma komputerami w nieistniejącej rzeczywistości. Mimo iż zwycięstwo jest odległe i nienamacalne, to emocje są prawdziwe.
Spektakl „Elsynor” jest na pewno pozycją obowiązkową dla osób młodych, które trochę za dużo czasu spędzają w Internecie, a trochę za mało nad lekturami. Obejrzenie się w lutrze na scenie na pewno uzmysłowi im, że gry to nie tylko rozrywka, ale i zagrożenie. Jest to spektakl, na który każdy gracz powinien pójść.
Opiekun K.Popielec-Stürmer